12 lis 2013

Rozdział 10 część 1

Rozdział 10
Część 1

Rok 2013

Miesiąc: Kwiecień

Szpital,

Uk

London

14 Niedziela 01:35

 - Synku, chodzi o to - Pan Malik zatrzymał się, a następnie rozejrzał się w około próbując znaleźć odpowiednie słowa. - Lily ona.... Przeżyła, ale zapadła w śpiączkę. Ma złamaną lewą nogę oraz nie wiadomo kiedy się wybudzi. Lekarz oznajmił nam, że jeśli do 3 miesięcy się nie wybudzi to będą musieli ją odłączyć. Załamałem się, moja siostra, moja malutka siostrzyczka, ona musi się obudzić.

Tydzień później

21 Niedziela 19:57

 - Lily proszę, siostrzyczko obudź się - mówię trzymając małą rękę siostry w swojej dużej dłoni.
- Zayn, choć już, dzisiaj już nic nie zrobisz, a i tak zaraz przyjdzie pielęgniarka i powie, że jest koniec odwiedzin - powiedział Liam uśmiechając się do mnie smutno przy okazji kładąc mi na prawym ramieniu rękę.
 I jak na zawołanie do sali 215 weszła znana nam już wszystkim siostra oddziałowa.
- Chyba nie muszę nic mówić - odezwała się podchodząc do łóżka mojej siostry.
- Nie trzeba - mruknąłem.
- Nie martw się Zayn, twoja siostra jest bardzo silna, patrząc na wyniki już niedługo powinna się obudzić - powiedziała z uśmiechem patrząc mi w oczy.
- Na prawdę? - zapytałem z niedowierzaniem.
- Tak - przytaknęła - a teraz wynocha stąd, jest już po 20 - zaśmiała się delikatnie.
- Dobrze, dziękuję i do widzenia Cleo - powiedziałem z nadzieją w głosie.
- Do widzenia - pożegnała się reszta.
- Do widzenia chłopaki - odezwała się przepuszczając nas w drzwiach.

Trzy dni później

24 Środa 12:34

 - Doktorze! - wykrzyczałem szczęśliwy wybiegając na korytarz w poszukiwaniu lekarza.
- Tak? - zapytał się patrząc na mnie uważnie.
- Moja siostra, ona uścisnęła mi rękę - odpowiedziałem z wielkim uśmiechem na twarzy.
- Panienka Lily? - dopytywał zdziwiony.
- Tak - rzuciłem naprawdę szczęśliwy.
- Ale to nie możliwe - wyszeptał mężczyzna sam do siebie.
- Jak to? - zapytałem.
- Chodźmy lepiej do Twojej siostry Zayn - powiedział, a następnie ruszył do sali, z której kilka minut wcześniej wybiegłem szczęśliwy.
 Wchodząc do środka mój wzrok padł na dziewczynę, która zaciekawiona rozglądała się po całej sali.
 - Dzień dobry Lilinno - przywitał się lekarz patrząc uważnie na dziewczynę.
 Ta zdziwiona spojrzała na niego, a następnie zapytała lekko zachrypniętym głosem:
 - Kim wy jesteście?
- Lily wiesz może jak masz na imię? - doktor delikatnie odwrócił się posyłając w moim kierunku współczujące spojrzenie.
- Z racji tego, że mówi pan do mnie Lily, to tak zapewne mam na imię - oznajmia mu głupio dziewczyna.
- Racja, wybacz za moją gafę. Lilianno możesz mi powiedzieć jakie jest Twoje ostatnie wspomnienie ?
- Moje piętnaste urodziny, kiedy chłopak ze mną zerwał - odpowiada dziewczyna smutno.
- W którym to było roku?
- 2010, a co?
- A wiesz jaki teraz jest dzień?
- Prawdopodobnie 4 sierpnia 2010 - mruczy, a my zdziwieni spoglądamy na nią.

*Oczami Lili*

 - Prawdopodobnie 4 sierpnia 2010 - mruczę, a ludzie, którzy znajdowali się w sali spojrzeli na mnie dziwnie.
- Córeczko, kochanie, ale teraz jest 21 kwietnia 2013 - słowa kobiety mnie wstrząsnęły.
- Jak to? - zapytałam.
- Podejrzewam, a raczej mam pewność, masz amnezję. Jeszcze nie wiem jaką, ale po wszystkich badaniach okaże się, w najlepszym wypadku pamięć powróci Ci do tygodnia, a w najgorszym nigdy nie powróci już wcale - oznajmił nam wszystkim doktor, tak na prawdę zmartwił i to poważnie.



*-*-*-*-*-*-*

Hej wiem, że nawaliłam i to bardzo, ale przepraszam za to i mam nadzieję, że mi wybaczycie. Tak na prawdę, to zapomniałam o tym blogu. Jak zauważyliście postanowiłam podzielić ten rozdział na części, chyba wiadomo z jakiego powodu. Moja wena na ten blog trochę szwankuje. Dobra to wszystko jak na teraz. Paaa! Werka <3

4 komentarze:

  1. Łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!!!!! Nareszcie!!!! Cieszę się że sobie o tym blogu przypomniałaś:D rozdział świetny:) wiedziałam, że się wybudzi ale nie wpadłam na to, że może mieć amnezję:/ dobra, teraz pozostaje tylko czekać na kolejny rozdział <3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3 sorry że ten kom taki jakiś nudny ale mam jutro hitlerowski i muszę się uczyć;( xxx

    OdpowiedzUsuń
  2. AAA w końcu się doczekałam !!

    OdpowiedzUsuń